Rzadko
dodawane posty, wcale nie znaczą, że znudziło mi się blogowanie;)
Próbuję się ogarnąć po powrocie z Rzymu, zwłaszcza z uczelnią. Wczoraj
oddałam mam nadzieję, że ostatnią wersję mojej pracy licencjackiej z
nadzieją, że trochę odetchnę, ale niestety czeka mnie jeszcze sporo
tego. Najwyższy czas zajrzeć do pytań na obronę, a ty jeszcze
profesorowie zaskakują mnie terminami egzaminów/ zaliczeń, jakbym
zapomniała, że został tylko miesiąc..
Dawno
nie publikowałam stylizacji, dlatego dzisiaj jest najwyższy czas ;p
Bardzo się ucieszyłam odbierając piątkową paczkę z posrebrzanymi
kolczykami z Alq-Art. Jak je zobaczyłam na stronie internetowej ,
wiedziałam, ze wkrótce znajdą się w moim pudełeczku na biżu ;) już od
jakiegoś czasu szukałam pasującego do peruwiańskiej biżuterii z alpaki.
Zresztą są w kształcie serduszek, no i najważniejsze, że nie uczulają ;)
Z zielenią najbardziej podoba mi się połączenie pomarańczowego koloru,
dlatego wybrałam brzoskwiniową bluzeczkę i dla dopełnienia kolejna
asymetryczna spódniczka, tym razem w krótkiej wersji (DIY).
Zdjęcia- efekt spędzonej niedzieli z Gabi. Jeśli chcecie zobaczyć bardziej portretową wersję zdjęć zapraszam na bloga Gabi i post z moją stylizacją: Ulubienica Valentino.
***
Last day was so crazy,
all this time after vacations in Italy is very hard for me. Yesterday i
gave my final work to the professor, i hope that it was last version...
I thought that maybe i will find some free time to relax but june is
very busy month in my University, i have some exams in the near future
so thats why i dont have so much time;/
Today some photos from Saturday with Gabi. Outfit with my new earrings from Alq-Art peach blouse and DIY asymmetric white skirt. If you want to see more, you are welcome on Gabi's post about me: Ulubienica Valentino.